Wierszyk autorstwa Raisy, przedstawiający w formie lirycznej trzy postacie (choć w sumie dziobak i Kajecik też się liczą, więc pięć ;)), będące głównymi pomysłodawcami tego tematu:
Stoisz właśnie, mój kolego,
przed tematem mało znanym...
Mało znanym? Głupstwa pleciesz!
O nim mówi się na świecie!
Pomijając błahe sprawy,
aby zdobyć nieco chwały...
Skoki, krzyki, notatniki!
Te ostatnie - proste triki!
Tu się możesz wypowiedzieć,
co czytałeś lub co będziesz...
Co za kawał! Ja już pękam!
Już nie mogę, już wymiękam!
Na tematy rozmawiamy,
szczegółowo omawiamy...
Na tematy! Jeden temat!
Co za kłamstwo, co za chwila!
Każdy słyszał pewnie kiedyś,
o tych książkach tolkienowskich...
Tolkienowskich! Mój ty świecie!
Na mój pogrzeb przyjdźcie w lecie!
Mamy tutaj trzy kobitki,
toporniczkę, dwie łuczniczki...
Toporniczka! Wy już wiecie
- przechlapane ma na świecie!
Gwath swój topór trzyma mężnie,
i z dziobakiem stoi (jeszcze)...
Ma dziobaka! Ja cię kręcę!
Co się dzieje na tym świecie!
Druga dama: oto Shanta,
Legolasa trzyma stronę.
I łuczniczka! No, przecudnie!
Jeszcze orków nam brakuje,
już do wojny się szykuję!
Każda swój notatnik ma,
i o drugiej pisze...
Tak!
Gwathgor mówi: Daj popatrzeć!
A Shan: Nie, obsesję ty masz na to!
Jest i jeszcze jedna postać,
zaangażowana nieco mniej...
To ty! Raisa! Chodź dać pyska!
Chodź, udusisz Shantę z bliska
Jeśli nadal chcesz tu wejść,
nie mów "nie", ja ostrzegałam!
Morawica jest daleko.
Macie miejsce - przybywajcie!
No i koszty nam zwracajcie!!!